Ścigacz

StockSnap_NE3C2OTF5R.jpg

Mój przyjaciel kupuję sobie ścigacza. Trochę się o niego martwię, bo to strasznie głupi pomysł. Zresztą wiem, że kumpel ma dosyć narwaną naturę. Mam prawo się martwić? 🙂 myślę, że tak. Ja chyba nigdy bym się na coś takiego nie zdecydowała. Każdy, kto z mojej rodziny, by na nim jeździł to każdego dnia miałabym z tego powodu kamień na sercu.